W naszej Galerii A możecie podziwiać już nową wystawę. „sieć” ma charakter instalacji przestrzennej, wychodzącej poza gabloty galerii na całą przestrzeń górnego foyer. Jej autorka, Marta Krześlak, w taki sposób opisuje dzieło:

„sieć” może być pozostałością dekoracji sali balowej, może być zbiorem wyłowionym z oceanu, obiektami dryfującym w kosmosie albo siecią myśli, w której jedna przechodzi płynnie w drugą. Tak jak wspomnienia przeobrażają się, kiedy się w nich zanurzymy i czasem zaskakują nas formy i kolory, które pojawiają się w głowie lub pod powiekami.

Wybierałam obiekty kierując się różnorodnością materiału z którego powstały. Najciekawsze wydały mi się te, które odbijają lub załamują światło. Większość obiektów jest liniowa, co sprawia, że instalacja wygląda jak rysunek kolorowymi mazakami w przestrzeni.
Obiekty kolekcjonowałam przez lata. Są to pozostałości po poprzednich pracach, znalezione artefakty albo rzeczy, które rozmontowałam na części i każda z nich stała się oddzielnym obiektem.
Plotłam je intuicyjnie, bez planu. Rozrzucone w pracowni łączyłam tak, by powstał z nich nowy kolaż. Trochę jak jony w kosmosie się przemieszczają i przyciąga je siła grawitacji albo jak w naszym ciele substancje łączą się i mutują lub impuls nerwowy przechodzi od stóp do głowy.

Na ekranie obraca się zniszczona orbita i migocze księżyc, który kameruję jadąc nocą przez las. W gablocie trzepocze kilka papierków. Projekcyjne lampy rzucają światło w kształcie planet i gwiazd. Kwiecisty żyrandol zainfekowały błyszczące kule.
Zawiśnięte obiekty delikatnie falują. Trochę mocniej kiedy ktoś przemieści się w pobliżu i poruszy cząsteczki powietrza albo jak z uchylonego okna wpadnie wiatr. Dlatego, żeby to oglądać, warto tam być, może nawet położyć się na dywanie i oglądać jak rozgwieżdżone niebo albo mapę myśli.

Marta Krześlak tworzy instalacje kinetyczne, sytuacje site-specific oraz kolażowe prace wideo. Często eksperymentuje z materiałami, które łatwo ulegają dekonstrukcji lub przekształca jedną instalację w kolejną. Wprawiając swoje prace w ruch oswaja stale zmieniający się punkt odniesienia. Najważniejsze jest dla niej bezpośrednie doświadczenie, jako możliwość przywołania osobistego wspomnienia.
Absolwentka Pracowni Multimediów ASP w Łodzi, obroniła doktorat na ASP w Krakowie. Prace artystki prezentowane były na wystawach indywidualnych m.in. w Miejscu Projektów Zachęty, Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi, Gdańskiej Galerii Miejskiej, Industra Art Brno i zbiorowych m.in. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, MOCA Hiroshima, Kode Bergen.
Często realizuje performatywne scenografie, w których obecność odbiorców jest nieodłączną częścią dzieła m.in. “Ruiny moich marzeń” w Galerii Czynnej w Łodzi, „Laguna” w ramach Biennale Warszawa, “Bal u Plastyków” w CSW Zamek Ujazdowski, „Wspomnienie festynu” na Festiwalu Narracje w Gdańsku.
Marta Krześlak uczestniczyła w rezydencjach artystycznych w Kooshk Residency w Teheranie, Meet Factory w Pradze oraz International Studio and Curatorial Program w Nowym Jorku.
Jej prace znajdują się w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi.
Mieszka w Grabinie pod Łodzią i w Brukseli.